...noworocznie...

Z noworocznym postanowieniem - że co najmniej jedna moneta miesięcznie dołączy do mojego zbioru monet Zygmunta III Wazy, zrobiłem mały spis tego co już mam. Nie jest tego dużo , zamierzenia były bardziej ambitne, ale cóż.... życie :). I tak w zbiorze dotychczas piękne i kuszące do dalszego rozwijania kolekcji trojaki :





po nich najliczniejsze i nie mniej ciekawe w swoich odmianach póltoraczki, malutkie monetki coraz częściej zbierane z uwagi na ich dostępność i cenę:













Szóstak z 1626 roku, jak na razie największa moja moneta:





Początek w tym Nowym 2015 roku już jest. Zakupiłem dwa półtoraki z 1620 i 1627 roku. Inne niż mam.
Wszystkim którzy czytają to co piszę życzę wszystkiego najlepszego w 2015 roku. Większej wytrwałości w budowaniu swoich zbiorów, nie tylko tych numizmatycznych, no i wspaniałych do nich okazów.... :)


















Komentarze

  1. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muzę przyznać, ze takie monety są moim marzeniem i jak najbardziej chciałbym takie mieć u siebie w kolekcji. Jestem zdania, że również świetne są srebrne monety https://www.skarbnicanarodowa.pl/srebro/srebrne-monety które przede wszystkim są jak dla mnie podstawą każdych zbiorów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty